Robot: Henio
Autorki: Katarzyna Hat, Aleksandra Kamińska, Justyna Picheta, Ilona Ryba
Etap 1: konstrukcja
Po dokonaniu wstępnego podziału ról, niezwłocznie przystąpiłyśmy do budowy robota, wspomagając się dołączoną do zestawu instrukcją. Ponieważ podstawowa konstrukcja nie wyczerpała naszej inwencji twórczej, postanowiłyśmy wzbogacić Henia o wszystkie możliwe sensory, by zapewnić mu optymalny rozwój intelektualny dzięki wszechstronnej stymulacji zmysłowej oraz zaopatrzyć go w elementy o walorach zarówno estetycznych, jak i praktycznych, mianowicie kończyny górne, których celem było podtrzymywanie plączących się pod kołami kabelków.
Etap 2: programowanie
Po uruchomieniu programu Lego Mindstorms NXT i podłączeniu Henia do komputera za pomocą kabla USB podjęłyśmy próbę ożywienia naszego dzieła. Stworzenie algorytmu jazdy do przodu, do tyłu oraz obracania się wokół własnej osi nie sprawiły nam większego problemu, natomiast powiązanie impulsów zewnętrznych z odpowiednimi reakcjami Henia okazało się w czasie jednych ćwiczeń przeszkodą nie do przeskoczenia.
Etap 1: programowania ciąg dalszy
Ostatnie laboratorium rozpoczęłyśmy z gotowym robotem, mogłyśmy więc skoncentrować się na projektowaniu algorytmów bardziej złożonych niż jazda po kole. Mimo burzy mózgów oraz indywidualnych prób każdej z matek Henia nie udało nam się stworzyć spójnego programu i już byłyśmy gotowe się poddać, gdy w jednej z głów zaświtała myśl o zastosowaniu algorytmu pętli. Eureka!
Etap 2: it's alive!
Po zastosowaniu tego zabiegu Henio ożył i z zapałem zaczął penetrować swoje najbliższe otoczenie. By dać mu szansę pełnego rozwoju, zapisałyśmy plik na bricku i przeniosłyśmy Henia na podłogę. Robot Jechał powoli do przodu, wydając ostrzegawcze dźwięki, by nikt go nie zgubił ani nie nadepnął, a po wykryciu na swej drodze przeszkody (za pomocą sensora ultradźwięków) zatrzymywał się, wykonywał zwrot w prawo i kontynuował podróż przed siebie, aż do napotkania kolejnej przeszkody, np. innego robota. Zazwyczaj zachowywał się w sposób pożądany, omijając pobratymców, lecz czasem, gdy napotkany przedstawiciel jego gatunku był wyjątkowo agresywny, Heniowi zdarzały się próby staranowania przeciwnika.
Ćwiczenia z robotami Lego Mindstorms były dla nas świetną zabawą i ciekawym doświadczeniem, a dla niektórych również spełnieniem marzeń z dzieciństwa :) Możliwość zbudowania prawdziwego robota wedle własnego pomysłu pobudziła naszą kreatywność (zwłaszcza u osób lubiących majsterkować), a z kolei programowanie (mimo faktu, że był to program dedykowany dla 10-latków :)) dało nam przedsmak tego, co będziemy mogli osiągnąć w przyszłości, posiadając większą wiedzę informatyczną i korzystając z bardziej zaawansowanych narzędzi.
I oczywiście patrzenie, jak nasze mechaniczne dziecko eksploruje świat - bezcenne! :)
